środa, 22 sierpnia 2012

oczy zapatrzone





(Jeśli jest problem z odsłuchaniem nagrania,
 można spróbować jeszcze >TUTAJ< )

"Oczy zapatrzone" to piosenka, która powstała w 2007 roku.
Wspólnotą, która usłyszała ją chyba jako pierwsza, 
była Oaza odbywająca rekolekcje w Krzczonowie, w lipcu 2007 r,
gdzie wówczas pełniłam posługę animatora muzycznego.
Utwór dostał wśród tamtejszych oazowiczów miano Piosenki Oazy,
czyli piosenki najchętniej i najczęściej śpiewanej na tych rekolekcjach.
Pierwotnie w tekście piosenki nie było słów "Ufam Ci".
Powstały one spontanicznie z inicjatywy wspólnoty
podczas jednego ze śpiewu na rekolekcjach w Krzczonowie.

Utwór ten mówi o adoracji Najświętszego Sakramentu.
Słowa oczy zapatrzone znaczą tutaj adorowanie Pana.
Wiele lat przed Najświętszym rozeznawałam swoje powołanie.
Wiele lat przeklęczanych w tej intencji i w wielu innych..
...aż nie raz brakowało już sił...
Cały czas jednak towarzyszyła mi wiara,
że Pan jest moim Pasterzem i nieustannie mnie prowadzi swoimi drogami.
..nawet, gdy mi samej wydaje się, że trwam w jakimś bezsensie,
albo czuję się jakoś wyjątkowo zagubiona.
I jak pasterz swoje owce, ON niesie mnie na swoich ramionach,
gdy mi po ludzku brakuje siły, by dalej szukać, rozeznawać..,
by dalej iść...
by dalej żyć...

Mimo grzechów i ran, które najbardziej mieszają w ludzkim sercu,
które najbardziej pozwalają, by wkradało się w serce zwątpienie i zniechęcenie,
zawsze jest Nadzieja, którą daje i którą jest Bóg.
A co więcej, On bierze nasz grzech i rany na siebie.
..."wtedy Ty niesiesz mnie z całym mym ciężarem"...
On jest nadzieją i siłą dla mnie zawsze,
 a szczególnie gdy jest BEZnadziejnie.

Piosenka "Oczy zapatrzone" często jest tytułowana "Moje serce się w Tobie zakochało".
Nie jest to prawidłowy tytuł tej piosenki.
Będzie mi o wiele milej, gdy osoby śpiewające ją,
będą używały odpowiedniej nazwy.
Bo nie najważniejsze jest tutaj zakochanie, uczucie, które często przygasa,
ale istota jest w wytrwałej adoracji Pana 
i zabieganiu o stałą  bliskość relacji z Nim,
z czego rodzi się w człowieku ufność do Boga, która jest miarą ludzkiej siły.
I o tym mówi ten utwór przede wszystkim. 

(Zdjęcie umieszczone w tym klipie jest autorstwa mojego Męża.)



"OCZY ZAPATRZONE"
sł., muz. M.Krysztofek

Moje serce się w Tobie zakochało     CG
Oczy zapatrzone w Twoje Święte Ciało    aF
Pragnę Twojego Ducha, Panie
Idę trudną drogą mego życia
Czasem tracę siłę, by odnaleźć powołanie
Wtedy Ty niesiesz mnie z całym mym ciężarem
// Ufam Ci, ufam Ci, ufam Ci // x2

1 komentarz:

  1. weszłam tu dzisiaj do Ciebie i posłuchałam sobie tego utworu... a kilka godzin później usłyszałam go ponownie, na płycie z uroczystosci, jakie miały miejsce w mojej parafii... Mój mąż nie mógł uwierzyć, gdy powiedziałam, że znam ( co prawda wirualnie) jego autorkę...też uważam, ze to niesamowity zbieg okoliocznosci...
    serdeczne

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każde dobre słowo