poniedziałek, 3 września 2012

nieporadne



"Nieporadne" to piosenka bardzo stara. Towarzyszy mi od wielu lat,
i pomaga przede wszystkim w osobistej modlitwie.
Raczej nie wiele osób ją słyszało.
Pamiętam, że zaśpiewałam ją Maćkowi i Piotrkowi na 
Dominikańskiej Pielgrzymce w 2009 roku,
bo koniecznie chcieli obaj posłuchać jak gram i śpiewam.
"Nieporadne" ujęło wówczas chłopaków.
Mówili, że poczuli Ducha... ;)

Początkowo tekst był taki jak na nagraniu,
później zamiast "jak wzruszone"
częściej śpiewałam "co czuje".
Jakoś wydaje mi się to sformułowanie bardziej adekwatne,
do tego, co chcę przekazać w tym utworze.
Choć tak na prawdę utwór mówi właśnie o tym,
że nie da się ubrać w słowa tego, 
czym jest doświadczenie miłości, obecności Bożej i Jego dotyku.
Boga po prostu się doświadcza...

Mogłabym szukać i szukać słów,
ale uświadamiam sobie ciągle moją niemoc i marność
w próbowaniu nazywania Tego, co jest dla mnie Niepojęte.
Cokolwiek udaje się napisać, czy słowo, czy nutę,
to tylko dzięki pomocy i woli Bożej.

(Zdjęcie wykonane na najwyższym miejscu radziszowskiej ziemi.)


"NIEPORADNE"
sł. muz. M. Krysztofek

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów  CeaF
By wyrazić, co czuje (jak wzruszone) moje serce gdy
Twoja Miłość w niepojęty sposób dotyka mnie
Kiedy czuję, że Ty kochasz mnie
Panie, ja czuję Twoją miłość do mnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za każde dobre słowo